Uratuj swoją fryzurę! Jak sobie radzić z cienkimi włosami?

Chyba każdy wie, że dla kobiet włosy są niezwykle ważne. To dlatego potrafią niekiedy nawet godzinami przesiadywać w łazience doprowadzając je do ładu, upinając je w wymyślne fryzury.

Dzięki temu mogą nie tylko poprawić swój wygląd, ale także pokazać światu siebie. Niejednokrotnie fryzura jest odzwierciedleniem charakteru danej osoby, a także stylu życia. Na przykład przyjęło się, że kobiety chodzące w ciasnym koku (w którym nie wystaje ani jedno pasemko) są poukładane i zazwyczaj pracują w biurach albo w szkołach. Tak zwany luźny kok to domena młodzieńczego buntu. Kucyk zwykle kojarzy się ze sportsmenkami albo osobami, które dbają o swoją kondycję fizyczną. Przykładów jest naprawdę wiele. Oczywiście dana fryzura musi się nienagannie prezentować, a żeby to osiągnąć trzeba posiadać piękne, lśniące włosy. Niestety matka natura nie obdarzyła każdej kobiety gęstymi włosami albo posiadamy je krótkie. Cienkie włókna to problem wielu pań. Istnieje na szczęście kilka sposobów, które pozwolą na uratowanie swojej fryzury i sprawienie wrażenia, że są one znacznie grubsze. Zdecydowanie numerem jeden jest przedłużanie i zagęszczanie włosów.

Naturalne doczepiane włosy – czy warto?

Jest to metoda coraz bardziej rozpowszechniona i coraz więcej osób ją praktykuje. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że niesie ze sobą wiele zalet. Dzięki doczepianiu włosów można stworzyć niesamowite fryzury, a do tego diametralnie zmieni się wygląd naszej twarzy (na korzyść). Grube, mocne i długie włosy utożsamia się z dobrym zdrowiem, wzorcową kondycją fizyczną i siłą. Zagęszczanie włosów polega na wizualnym zwiększaniu objętości włókien. Są różne sposoby doczepiania włosów i rodzajów dopinek. To, na co się zdecydujemy zależne jest w głównej mierze od naszych indywidualnych cech, predyspozycji, a także sytuacji finansowej. Jeżeli nie możemy na ten zabieg poświęcić dużo pieniędzy, można kupić tańsze alternatywy, ale trzeba mieć na uwadze fakt, że nie będą to naturalne włosy doczepiane w najlepszej jakości. Często producenci łatwiej dostępnych pasm włosów korzystają ze sztucznych tworzyw, a nie prawdziwych włosów. Przypinając je do głowy, w połączeniu z naszymi naturalnymi włosami, osiągnie się efekt nieestetyczny, a doczepki będą łatwo zauważalne dla osób z boku.

Czy przedłużanie włosów jest jednoznaczne z ich zagęszczeniem?

To pytanie zadawane przez dużą grupę osób. Oczywiście oba pojęcia są ze sobą ściśle związane. Nie da się bowiem „dokleić” włosów do naszych naturalnych. Jedynie można je wpiąć pomiędzy pasma przy głowie (lub ewentualnie na przykład w warkocz). Jeśli więc jesteśmy posiadaczkami krótszych fryzur, a idziemy na jakąś ważną uroczystość i chcemy zaprezentować tam swoje długie i piękne włosy, a nie mamy czasu czekać, aż odrosną, metoda przedłużania z pewnością się sprawdzi. Włosy naturalne doczepiane można swobodnie dobierać do odcienia swoich prawdziwych. Kolorów jest bowiem mnóstwo i z pewnością w końcu trafimy na tą samą barwę. Po wyborze odpowiedniego rodzaju, trzeba je dobrze doczepić. Nie jest to skomplikowana czynność, ale w łatwy sposób można popełnić błąd i na przykład kawałek tasiemki będzie widoczny, albo przez przypadek nagle włosy się odczepią. Dlatego też najlepiej jest zgłosić się do salonu fryzjerskiego, w którym profesjonalnie zostanie to zrobione. Tam też specjalistki nauczą nas samodzielnie przedłużać włosy. Innym sposobem jest włączenie poradniku na Youtube albo dokładnego opisu co należy robić krok po kroku (najlepiej wraz z załączonymi obrazkami).

Triki z udziałem włosów oraz kosmetyki

Z tego powodu, że cienkie włosy to powszechny problem, wymyślono kilka sposobów, dzięki którym wizualnie włókna stają się grubsze i wydaje się, że jest ich więcej. Jednym z nich jest lekkie tapirowanie włosów, dzięki czemu pomiędzy nie wchodzi powietrze i zwiększa się ich objętość. W Internecie można znaleźć także wiele pomysłów na odpowiednie upięcia, które sprytnie ukrywają fakt cienkich włosów. Istnieją także rozmaite odżywki, szampony i tym podobne produkty, które zwiększają objętość włókna.

Artykuł powstał przy współpracy ze sklepem z włosami remy-hair.pl.